rodzeństwo
Scenka rodzajowa, akt pierwszy. Występują Genialny Dżon oraz Zatroskana Kaha
Zatroskana Kaha: Przyjdą twoi przyjaciele?
Genialny Dżon: nie, nie mogą, bo mają ten...no...
Zatroskana Kaha:- ??? ???
Genialny Dżon:- no ten, nie ślub tylko to drugie...
Zatroskana Kaha: - ??? ??? ??? chrzciny...?
Genialny Dżon:- no, ten no... POGRZEB mają...
< kurtyna opada a wraz z nią ręce zatroskanej Kahy > koniec
perełka, nic dodać nic ująć, zamknięta całość, choćbym się chciał wymądrzać to brakuje wolnej przestrzeni, no no, zdolniacha.
OdpowiedzUsuńno co ja poradzę, że mam Genialnego brata :D scenka jest żywcem wyjęta z jednej z rozmów między nami. Taaaak, on jest bliźniakiem-porozumiewamy się bez słów... a raczej czasem brak mi słów...
OdpowiedzUsuń