25.01.2010

z cyklu: mój jest ten kawałek podłogi czyli seria mnie u mnie czasem przez kogoś, a czesem przeze mnie to ujmę


a może by tak na tę zimę
rzucić konfetii

1 komentarz:

  1. do tej pory patrzyłaś w niebo i mogliśmy ogladać twoje sufity, tym razem (dla równowagi?) patrzysz pod nogi, zobaczmy więc kolekcję podłóg, póki co przyglądam się z zainteresowaniem.

    OdpowiedzUsuń