to jest to o czym mi mówiłaś przy śniadaniu? tak, na pewno to, rzeczywiście dobre. chociaż wiem, że w konewce jest bunkier, lepszą nazwą dla tego byłby tunel, taki jak w życiu po życiu, droga do nikąd lub droga do wszystkiego, mam nadzieję, że mój "polski" jest wystarczająco dobry kasiu?
to jest to o czym mi mówiłaś przy śniadaniu? tak, na pewno to, rzeczywiście dobre. chociaż wiem, że w konewce jest bunkier, lepszą nazwą dla tego byłby tunel, taki jak w życiu po życiu, droga do nikąd lub droga do wszystkiego, mam nadzieję, że mój "polski" jest wystarczająco dobry kasiu?
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej wyraźnie napisane, bo drukiem. Nie to co na żółtych kartach pismem pentelkowym rodem z Peru :)
OdpowiedzUsuńJak to brzmi..."przy śniadaniu" hehe
Jadłam, a owszem... w pracy i to w dodatku w godzinach południowych, sama :P
bunkier to bunkier
no, no , dobrze kasiu dobrze (przejaw masochizmu)
OdpowiedzUsuńbunkier jaki jest każdy widzi...w sam raz dla masochistów hehehe
OdpowiedzUsuńa swoja drogą fajna fotka, dobrze oddaje głębię(długość) tegoż tunelo-bunkra;]